„Do Milówki wróć” tak śpiewali bracia Golec, więc wracamy z kolejną realizacją studni. Co tu dużo pisać. 1 października w ciepły jesienny dzień w Milówce rozpoczęliśmy kolejny miesiąc naszych prac czyli październik. Poprzednie miesiące były bardzo pracowite w naszym wykonaniu, zobaczymy czy ta tendencja utrzyma się do końca roku.
Odwiert studni wykonywaliśmy tuż obok domu w iście góralskim stylu, jakich w Milówce i całym regionie nie brakuje. Studnia będzie zasilać owy budynek w wodę pochodzącą z kilkunastu metrów wgłąb ziemi. To duża oszczędność na rachunkach w skali roku, nie wspominając o lepszej jakości wody, którą po zbadaniu i otrzymaniu pozytywnych wyników można pić bezpośrednio ze studni.